Ocena: 0.0/10

Liczba ocen: 0

Niekiedy najważniejsze jest pierwsze wrażenie, które, o ile jest pozytywne, przesądza o naszym sukcesie i dalszym powodzeniu. Szczególne istotnym aspektem jest to zwłaszcza wtedy, kiedy w grę wchodzi przykładowo chęć zdobycia nowego doświadczenia i podjęcia się kolejnej pracy. Dziś na rynku jest tak ciężko o solidne zatrudnienie na godziwych warunkach, że potencjalny kandydat powinien się sporo natrudzić, aby mieć gwarancję, że wypadnie tak dobrze, aby dać mu kolejną szansę i zaprosić go do stałej współpracy.

Elementem nierzadko skreślającym nas już na samym początku, zanim proces rekrutacyjny w zasadzie się zacznie, okazuje się odpowiednio sformułowany list motywacyjny oraz CV. Podczas, gdy Curriculum Vitae nie jest ciężko sporządzić, bo w zasadzie umieszczamy tam stricte dane osobowe oraz informacje konkretne na temat naszej ścieżki edukacji oraz doświadczenia zawodowego, z listem jest znacznie trudniej. Tak na dobrą sprawę nie wiadomo w ogóle, co tam nadmienić i na co zwrócić szczególną uwagę, aby zainteresować swą kandydaturą naszego być może przyszłego szefa. Rozwiązanie jest proste – nie ma sensu powielać życiorysu, trzeba zawrzeć w CV coś całkiem innego, ale bazując na faktach uwzględnionych w Curriculum Vitae. W zasadzie życiorys ma stanowić dla nas jedynie wstęp do sporządzenia solidnego listu motywacyjnego. Nie kończmy zatem poszczególnych akapitów tego dokumentu aplikacyjnego na wypunktowaniu poszczególnych pozycji z biografii. To przeprowadzający z nami rozmowę otrzymał w osobnym załączniku i bez wątpienia nie tego właśnie oczekuje, prosząc kandydatów na dane stanowisko o przesłanie dodatkowo również listu motywacyjnego.

Właściwie sformułowany list powinien się opierać na indywidualnym podejściu do określonego miejsca pracy, do którego aplikujemy. Na chwilę obecną jest tak wiele przeróżnych serwisów, w których można znaleźć gotowe wzorce dokumentów aplikacyjnych, że w zasadzie mało kto decyduje się już na samodzielne ich sporządzanie i niestety jest to duży błąd, bowiem odbiorca takiego maila od razu jest w stanie odróżnić profesjonalnego kandydata, który posiada konkretne informacje o firmie, w której zabiega o pracę od kompletnego laika, który przesłał istną kopię gotowego listu motywacyjnego zaczerpniętego z Internetu. Dobrze wyglądający list musi być ukierunkowany ściśle na podmiot gospodarczy, do którego jest wysyłany. Najlepiej, abyśmy tak pisali owy dokument, aby osoba go czytająca miała sto procent pewności, że ubiegający się o pracę nie tylko zna charakter i profil działania danego przedsiębiorstwa, ale przede wszystkim nie wysyła przypadkowo dokumentów, lecz chce podjąć zatrudnienie właśnie w tej a nie innej firmie.

Najważniejszym punktem jest oczywiście, jak wskazuje na to już sama nazwa tego dokumentu, motywacja, a więc określenie dokładnie, co nas zachęciło do starania się o uzyskanie posady i odpowiedzenia na ogłoszenie. Nie ma sensu w tym przypadku podciąganie jako argumentu wyłącznie podanej w ogłoszeniu kwoty, jaka jest proponowana kandydatowi na to stanowisko. Najlepiej jest zwrócić uwagę na to, że firma, do której aplikujemy będzie nam umożliwiała rozwój i samodoskonalenie w ściśle obranej dziedzinie. Podkreślmy, że będzie to dla nas zawodowy progres, kolejne, ciekawe wyzwanie oraz okazja do nauczenia się czegoś zupełnie nowego i odnalezienia w innych warunkach i środowisku niż miało to miejsce dotychczas. By jednak takie argumenty wysunąć trzeba naprawdę dobrze zgłębić wszelkie informacje na temat firmy i mieć pewność, że faktycznie zatrudnienie w niej będzie dla nas w pełni satysfakcjonujące.

Zdjęcia